Jak to było czuc smak i zapach? Nie pamietam!!! I chyba juz sobie nie przypomne bo TEN KATAR MNIE WYKONCZY! Przede mna rolka papieru (szkoda marnowac chusteczki), herbata z cytryna (chyba... nie wiem co pije... w kazdym razie ma kolor herbaty), inhalatorek (nic nie daje!) i telefon (moze ktos przysle smska z wyrazami wspolczucia :P ). Na uszach mam sluchawki, bez sensu bo sluch tez mam gorszy niz zwykle :/ Nie nawidze byc chora, bo nie moge cwiczyc.. dzisiaj stracilam trening, w weekend strace warsztaty :( nie sadze ze to mi przejdzie do piatku... nie wierze w cuda! I wogole to jestem zmierzla. Wiem to i to tez mnie denerwuje. A teraz kicham.. UWAGAAA! Aaaaaa... psiiiiiiik!!!!! Jak ktos sie zarazi to sorry :P
Ide spac bo mnie glowa boli... znowu marudze... ehhh...
Zycze wszystkim duzo zdrowia!!!
..::Mysza::..